nauki administracyjne

pszren

oglądam sobie fragmencik "lśnienia" Kubricka, i lektor w końcówce mówi o muzyce Pendereckiego. słyszę dźwięk rury jakiej, rogu, trombity czy czegoś takiego, i ten dźwięk faktycznie dodawał grozy. filmik się skończył, a trombitę dalej słychać - wiertarka w sąsiedztwie Smile

piszę i piszę, nawet jakoś mi to idzie. odrzucam propozycje pisania krótkich rzeczy, aż mi głupio, terminy przepadają zgłoszeń, no ale piszę książkę, a jak bym się rozproszył, to nici by z tego były.

trochę rzeczy zakręconych ostatnio się działo, ale nie pamiętam co. z tych bardziej przyziemnych, to przysłali umowę autorską do drugiego wydania książki (ciągnie się to i ciągnie, już w tamtym czerwcu były plany na druk), jeden trening prowadziłem, potem poszedłem a treningu nie było, trzeci prowadził kolega z grupy, a dziś był sensei, super. zresztą na treningu zdjęcia robili, ciekawe gdzie wrzucą.

pszren

serwis [link widoczny dla zalogowanych] zostanie pod koniec stycznia zajęty. mam tam kilkanaście stronek (przeniesionych kiedyś z webparku), chyba przynajmniej kilka wypadałoby gdzieś znowu przenieść. fajnie jakby się zmieściły na jednej darmowej stronce Smile

pszren

weekend na wsi, super w nocy, jak latarnie zgasły - ciemność.

myślę nad kilkoma projektami, jeden wśród nich jest komiksowy. ale najpierw dwie książki (znaczy projekty mógłbym robić równolegle do tej drugiej książki).

napisałem do redakcji zin1 jak się załapać do kolejnego numeru, ciekawe czy się uda.

acha, stronki już przeniesione:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

pszren

trzeci rząd, w okularkach i czerwonym krawacie to ja:
[link widoczny dla zalogowanych]

a tu jak się pokręci, to można znaleźć mnie po godzinach:
[link widoczny dla zalogowanych]

pszren

bardzo mi miło, że są tu wyświetlenia, i jak zwykle widzę, że się zaniedbuję, mam nadzieję że się nie gniewacie. piszę powolutku książkę o obowiązku, zwykle piszę rano, ale teraz jakoś siadłem i coś szkicuję Smile

znowu weekend na wsi, fajnie. zimno. jeden aforyzm napisałem, niewiele więcej, za to czytałem trochę starych komiksów.

aforyzm:
Świadomość dążenia do wielkich celów daje szczęście teraz.

ciekawe czy to ma sens.

zrobiłem jeden kurs na [link widoczny dla zalogowanych] - fajny, ale na razie dam sobie spokój. znalazłem jeszcze kilka stron z kursami, chyba jednak lepiej napisać tę książkę. na wsi przypomniałem sobie, ile projektów mam zaplanowanych na "po książce" Smile

. ciekawe ile procent z nich w ogóle zrobię.

pszren

skończyłem rozdział czwarty (na sześć).

piję piwo od nie wiem jak daawna, byłem na treningu po raz pierwszy od daawna Smile

. trochę jest przemęczenia (ale trening to nie powód przemęczenia, tylko próba odpoczynku Smile

).

na akademiiparp skończyłem ze trzy kursy, wydrukowałem na razie jeden dyplom, zaraz jak ukończyłem pierwszy kurs (na papierze kredowym, w kolorze - w firmie gdzie czasem niunie drukowałem). może jutro pójdę drukować kolejne, albo kiedyś indziej.

oglądam ciekawy wykład na courserze (ze wstępu do filozofii). 95 tysięcy studentów, spora społeczność. też bym tak chciał występować. w każdym razie przedmiotem wykładu jest Hume, super ciekawy. acha - następny rozdział planuję właśnie o przedmiocie obowiązku pisać.

a na kanapce też coś się dzieje, fajnie:
[link widoczny dla zalogowanych]

pszren

poszedłem na trening do drugiej grupy, a tu okazało się, że zmieniły się godziny, no i trafiłem do grupy początkującej. trening był rewelacyjny, porządkujący wiedzę, super. no ale następnym razem już na grupę zaawansowaną trzeba iść, to było takie wprowadzenie.

a tuż przed treningiem kurier przyniósł książki "Socjologia administracji - zarys wykładu", której jestem współautorem. wydawnictwo Adam Marszałek. pewnie satysfakcja mniejsza niż przy pierwszym wydaniu, nie czuje się tego ryzyka, i co powiedzą czytelnicy. no ale moim zdaniem książka wygląda ładnie, chociaż przygotowanie do wydania trochę trwało i było z lekkimi przebojami Smile

.

pszren

rozdawanie i rozsyłanie książki, reakcje póki co pozytywne.

pojawiła się też informacja na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]

wysłałem zgłoszenie na jedną konferencję nie ze swojej branży, albo inaczej - z branży, z której osiągnięć chciałbym skorzystać do badania interesujących mnie rzeczy. na razie dostałem potwierdzenie, że zgłoszenie doszło.

a z innej konferencji przysłali mi publikację. konferencja zdaje się była półtora roku temu.

w czytelni czasopism pobyłem z pół godziny, czekając na otwarcie kancelarii, no i przeglądałem różne artykuły. ciekawe, sporo nieznanych mi środowisk i światków.

pszren · Wysłany: Sob 0:16, 02 Mar 2013 Temat postu:

ziniol na facebooku podał informację o konkursie na poemiks. super, gdyby nie faszyzujący organizator. no cóż, w każdym razie coś się poemiksowego dzieje.

więcej info:
[link widoczny dla zalogowanych]
regulamin:
[link widoczny dla zalogowanych]

pszren · Wysłany: Sob 17:36, 02 Mar 2013 Temat postu:

opublikowali mi taki emailart:
[link widoczny dla zalogowanych]

pszren · Wysłany: Sob 16:29, 09 Mar 2013 Temat postu:

byłem dziś na wystawie zwierząt, parkingi załadowane, ale jakoś udało się znaleźć miejsce.

acha, skończyłem obrabiać zdjęcia z famagusty, wysłałem kolejny numer miesięcznika - a w miesięczniku m.in. zachęciłem do zainteresowania się terminem "eposy graficzne". kolejność była taka, że jak kończyłem robić famagustę, to zastanowiłem się, co to jest, no i wymyśliłem, że to epos graficzny (czyli komiks to pojęcie zbyt szerokie - chociaż też niektórzy by powiedzieli, że to nie komiks; poemiks to nie jest, chociaż na początku taki był plan; powieść graficzna - jednak nie, już to pojęcie przypisano już czemu innemu. no i to nie jest powieść, bardziej epos właśnie Smile

).

zachęcam do polubienia stronki: [link widoczny dla zalogowanych]

pszren · Wysłany: Nie 22:32, 10 Mar 2013 Temat postu:

wydanie famagusty w kolorze by wyniosło ok. 6000 do 9000 zł (w zależności od nakładu), kalkulacja na stronie [link widoczny dla zalogowanych]

czarno-biały to od 368 plus Vat za 15 egz. do 913 plus Vat za 60 egz. (15.22 plus Vat za sztukę).

myślę że nie ma szans na kolor. wydruk czarno-biały wygląda w przypadku famagusty całkiem nieźle, podobają się pojedyncze strony, no ale czy ludzie by w ogóle chcieli mieć coś takiego? polakpotrafi.pl bierze dodatkowo 8%, jakby np. 369 zł. podać jako cel, to może by poszło? chociaż nie wiem, generalnie nawet jak ktoś popiera, to chyba nie chciałby płacić, w dodatku że oczywiście bezpłatnie w sieci mam zamiar to udostępnić. czyli chyba dam sobie spokój. ale zapytać ludzi nie zaszkodzi.

pszren · Wysłany: Pon 22:52, 11 Mar 2013 Temat postu:

zgłosiłem projekt na polakpotrafi.pl - jeszcze nie jest zatwierdzony, ale dostępna jest już strona: [link widoczny dla zalogowanych]

jeśli projekt zostanie zaakceptowany, to oczywiście dam znać. zastanówcie się, czy byście to wsparli - jeśli się nie uda, to trudno, ale jakby się udało zebrać pieniądze (niezbyt chyba wielkie), to bym posłał plik do drukarni sowadruk, a potem rozesłał egzemplarze i dodatkowe broszurki darczyńcom.

najlepsze życzenia,

pszren

pszren · Wysłany: Śro 16:23, 13 Mar 2013 Temat postu:

jednak nie zaakceptowali projektu famagusta na polakpotrafi - trochę szkoda, ale nie ma co się przejmować. zastrzeżenia dotyczyły filmiku, nagród i ogólnej kwoty wsparcia - czemu taka niska. mam nadzieję że nie będzie jakichś problemów.

na KaNaPce fajna edycja, nawet mój pasek wzbudził kilka komentarzy.
[link widoczny dla zalogowanych]

pszren · Wysłany: Nie 17:53, 17 Mar 2013 Temat postu:

zbudowaliśmy igloo, świetna zabawa.

parę dni temu byłem w sądzie, jako uczestnik postępowania. sąsiedzkie spory, na szczęście byłem jednym z tych najmniej zaangażowanych.